Idzie słonko, lato, ciepłe dni. Jak co roku, obserwuję w tym czasie wzmożoną potrzebę pojaśnienia włosów
wśród moich Klientek i Czytelniczek.
Jak ciepłe bułeczki sprzedaje się dekoloryzacja i refleksy.
A co dla tych, które nie chcą wkraczać na ścieżkę typowej koloryzacji?
Dla nich tez coś się znajdzie :)
Zapraszam do przeglądu sposobów starych i nowych na jaśniejsze włosy.
O korzeniu rzewienia słyszałyście, a o ziemniakach...? :))